15.09.2018

Piotr świętuje w Druskiennikach

Druskienniki (Litwa), 15 września (sobota)

Nie udał się nam tradycyjny wrześniowy turniej w Druskienikach. Jechaliśmy na Litwę jako wicemistrzowie sprzed roku, wróciliśmy z szóstym miejscem.
Kolejny raz okazało się, że w krótkich, 15-minutowych meczach siedmiu na siedmiu decydujące znaczenie ma pierwsza bramka. Nam udało się trafić do siatki rywali dopiero w czwartym meczu, w którym pokonaliśmy Litwinów (1:0). Wcześniej przegraliśmy z Armenią (0:1) i reprezentacją Kowna (0:1). W pierwszym spotkaniu straciliśmy bramkę po strzale z rzutu wolnego między nogami zawodników w murze, w drugim po rykoszecie od naszego obrońcy. Remis (0:0) z późniejszym triumfatorem, Białorusią, niewiele poprawił naszą sytuację.
Po czterech spotkaniach mieliśmy na koncie zaledwie cztery punkty i mecz z Egiptem musieliśmy wygrać, aby myśleć o podboju Litwy. Niestety, znowu skończyło się 0:1. Nie pomogły patriotyczne przemowy mobilizacyjne Michała Szustaka ani mecenas Adam Gilarski cytujący wersy o Laszkach przywiezionych na Litwę, z ballady Adama Mickiewicza „Trzech Budrysów”. Podłamani przegraliśmy gładko z Rosją (1:4) i Ukrainą (1:2). Na otarcie łez łatwo wygraliśmy dwa ostatnie mecze z Łotwą (3:0) i Niemcami (2:0).
 Był to szczególny turniej dla Piotra Gołosa – rozegrał 200. mecz w Reprezentacji Dziennikarzy. Na pamiątkę dostał od zarządu naszego stowarzyszenia butelkę z napojem (wyjątkowo, nie z sokiem). Do późnych godzin nocnych po Druskiennikach niosło się gromkie „Puuuuuchar jeeest naaaaaaszsz!!!”

Na pewno zostaliśmy w tym roku zapamiętani, ale nie z postawy na boisku, a z aktywności marketingowych. Wszystkie drużyny, w ramach akcji #PijPolskieSoki, dostały od nas zestawy napojów oraz 100 piłek Orlenu przygotowanych z okazji Mistrzostw Świata 2018.

Reprezentacja Dziennikarzy: Marcin Szuba – Michał Szustak, Adam Gilarski, Daniel Olkowicz, Włodzimierz Lisiewicz, Bartłomiej Dawidek, Wojciech Jakoniuk, Dariusz Tuzimek, Robert Błoński i Piotr Gołos.

/olo/