03.01.2020

Wielkie emocje i 122 tys. zł dla Natana

Łowicz, 3 stycznia (piątek)

Od wielkiego wkurzenia i rozczarowania do ogromnej radości i pełnej satysfakcji – 16. Turniej Gwiazdy na Gwiazdkę pod patronatem burmistrza Łowicza i PZPN, którego ambasadorem jest reprezentant kraju Maciej Rybus, dostarczył nieprawdopodobnych emocji. Dosłownie sekunda dzieliła nas od piekła, ale dokonaliśmy prawie niemożliwego i zajęliśmy drugie miejsce.

Czegoś takiego hala OSiR w Łowiczu nie widziała. Komentujący nasz ostatni mecz – z ubiegłorocznymi triumfatorami, PKO Sport – sprawozdawcy dosłownie zaniemówili, kiedy sześć sekund przed końcem Marek Furjan cudem wybił piłkę sprzed linii bramkowej. Futbolówkę przejął Czarek Olbrycht, zagrał do Andrzeja Twarowskiego, a ten wyłożył ją stojącemu przed bramką rywali naszemu bramkarzowi i Włodek Lisiewicz trafił na 2:1. – Noga mi drżała, bałem się że nie trafię, choć bramka była pusta – mówił potem Włodek, którego wybrano na najlepszego bramkarza turnieju. W momencie, w którym piłka przekroczyła linię bramkową, zabrzmiała końcowa syrena i rozradowani wpadliśmy na parkiet. Wygrana oznaczała, że mamy drugie miejsce. Gdyby był remis, skończylibyśmy na ostatnim, czwartym miejscu.

Wysoko zawieszamy sobie poprzeczkę, mierzymy w pierwszą czwórkę – napisał Andrzej Twarowski na Twitterze zapowiadając nasz pierwszy występ w 2020 roku. W turnieju w Łowiczu startowały… cztery zespoły.

Kiedy w szatni zobaczył nasz skład, ogłosił: – Panowie, przyjechaliśmy to wygrać, interesuje nas tylko pierwsze miejsce – ogłosił Twaro niczym legendarny trener siatkarzy Hubert Wagner przed igrzyskami w Montrealu w 1976.

Pierwsze spotkanie zremisowaliśmy 1:1 z zespołem Gwiazdy na Gwiazdkę Team, w składzie którego występowali m.in. Jacek Magiera, Piotr Grzelczak, Marcin Krzywicki oraz wypożyczony od nas Grzesiek Jędrzejewski. Potem zostaliśmy pokonani przez Jutuberów, bo piłka za nic w świecie nie chciała wpaść do ich bramki. Pudłowaliśmy dosłownie z każdej pozycji, a gola straciliśmy po rzucie wolnym.

 

W ostatnim, niezwykle zaciętym, twardym, emocjonującym, obfitującym w niesłychane zwroty akcji meczu wygraliśmy po golu w ostatniej sekundzie. – Panowie, maksymalna koncentracja, wygrajmy chociaż jeden mecz – apelował przed spotkaniem Twaro. Dopięliśmy swego, koncentracja była do końca.

Ale nie wynik sportowy był najważniejszy. W przerwie każdego meczu oraz między spotkaniami trwała aukcja sportowych pamiątek, a właściwie PAMIĄTEK dla trzyletniego Natana Szwarockiego. Licytowane były m.in. koszulki z autografami Kamila Glika (dwie), Łukasza Fabiańskiego, Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Milika, Łukasza Piszczka. Można było kupić pozyskaną przez Fan Club Chelsea oryginalny trykot The Blues z autografem Franka Lamparda, koszulkę retro Barcelony z podpisem Christo Stoiczkowa… Za rekordową kwotę została sprzedana koszulka reprezentacji Polski z numerem 13, nazwiskiem Rybus na plecach i autografem urodzonego w Łowiczu 31-letniego piłkarza Lokomotiwu Moskwa. Nabywcą został… Maciej Rybus, który zapłacił siedem tysięcy zł.

 

Tym razem Maćka zabrakło w Łowiczu, jest po zabiegu pachwiny, odpoczywa i dlatego nie mógł przyjechać, ale oglądał wszystkie mecze w naszej internetowej relacji – opowiada organizator całego przedsięwzięcia, Krystian Cipiński. – Przygotowania do turnieju zaczynają się w październiku, trzeba pozyskać sponsorów, partnerów oraz zorganizować jak najwięcej przedmiotów na licytację. Tym raz postanowiliśmy wspomóc Natana Szwarockiego, trzylatka cierpiącego rdzeniowy zanik mięśni. Natanek jest właściwie sparaliżowany, ma potężne problemy z oddychaniem, cały czas musi być podłączony pod specjalną aparaturę, która mu to ułatwia. Jestem w szoku, ale takim pozytywnym, bo dla Natanka uzbieraliśmy aż 121 tysięcy 835 zł i 5 groszy. To absolutny rekord naszego turnieju, który z roku na rok jest coraz popularniejszy – dodał Krystian Cipiński i dodał. – Zapraszam dziennikarzy do hali OSiR w Łowiczu w przyszłym roku. Zawsze możecie czuć się u nas, jak u siebie w domu.

Przyjedziemy!

 

Reprezentacja Dziennikarzy – GnG Team 1:1. Gol: Furjan

Reprezentacja Dziennikarzy – Jutuberzy 0:1.

Reprezentacja Dziennikarzy – PKO Sport 2:1. Gole: Ciechański, Lisiewicz.

RD: Lisiewicz – Cieślik, Furjan, Gilarski, Lepa, Surma – Błoński, Ciechański, Maciej Kruk, Marciniak, Olbrycht, Twarowski.

/rb/