Pomoc dla Anielki

Zgodnie z obietnicą, złożoną po niespodziewanym zwycięstwie w Turnieju 100-lecia Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej (szczegóły naszego sukcesu TUTAJ), nagrodę finansową w całości przekazaliśmy na cele charytatywne. Część środków wpłaciliśmy na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, część na leczenie małej Anielki, walczącej z guzem złośliwym mózgu.

Symboliczny czek w imieniu Stowarzyszenia przekazał Michał Kocięba.

/mw, mk/

Krew dla Maurycego

Warszawa, 21 lutego (poniedziałek)

Choroba nie wybiera. Nieszczęście może dopaść każdego z nas. Dlatego w miarę możliwości – pomagamy. I trzymamy kciuki. U syna kolegi, operatora kamery pracującego z nami przy meczach ekstraklasy zdiagnozowano białaczkę. Chłopiec przez co najmniej 8 miesięcy będzie potrzebował cyklicznych transfuzji, a w warszawskich szpitalach brakuje krwi.

Dlatego wybraliśmy się do stołecznego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, by pomóc w leczeniu Maurycego. Niestety, nie wszyscy przeszli przez gęste sito kwalifikacyjne. Parę osób wyeliminowały egzotyczne podróże czy też przebyte ostatnio choroby. – Panowie, i tak dziękujemy. Ważne są dobre chęci. Zapraszamy później – usłyszeli od lekarza.

Reszta, na czele z najbardziej doświadczonym z tym gronie Pawłem Sikorą (odznaczonym Honorowym Dawcą Krwi od ponad 20 lat) dopięła swego. Krzysiek Marciniak (pierwszy raz po długiej przerwie) i Rafał Dębiński (pierwszy raz w życiu) też byli dzielni, żaden nie zemdlał na widok igły.

Gdyby ktoś z Was chciał wesprzeć naszą akcję, krew można oddać w każdym punkcie krwiodawstwa. Aby trafiła na konto „naszego” małego pacjenta, należy zaznaczyć podczas rejestracji, że jest to „KREW DLA MAURYCEGO KULASA

/cez/

Catenaccio we Włochach, czyli Mazowieckie jest nasze!

Warszawa, 29 stycznia (sobota)

Przypomnieliśmy sobie słodki smak zwycięstwa. Wygraliśmy nie tylko pierwszy mecz w Nowym Roku, ale od razu cały turniej. I to w jakim stylu!

Zwyciężyliśmy w rozegranym z 2-letnim – covidowym – poślizgiem futsalowym turnieju z okazji 100-lecia Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej. Zawody rozegrano w hali OSiR w warszawskich Włochach z udziałem oldbojów: Legii Warszawa, Polonii Warszawa, Wisły Płock, Radomiaka Radom oraz reprezentacji stolicy. Nie brakowało dużych nazwisk. Piotr Świerczewski, Igor Gołaszewski, Piotr Orliński, Piotr Włodarczyk, Maciej Śliwowski i Robert Podoliński to tylko pierwsze z brzegu przykłady.

Ale to my stanowiliśmy zespół. Pełna koncentracja i do boju!

Przedpołudniową sesję zaczęliśmy od meczu z „Czarnymi Koszulami”. Rywal naciskał, ale odkurzone przez nas „catenaccio” było doskonałą odpowiedzią. Czterech ludzi za linią piłki, błyskawiczne wypady i człowiek – kot w bramce. Efekt – wygrana 1:0 po asyście Czarka Olbrychta i pięknym golu z ostrego kąta Patryka Bieńkowskiego.

W drugim meczu grupowym była „lorneta” – czyli 0:0. W konfrontacji z Wisłą Płock to my mieliśmy i inicjatywę, i kilka dobrych okazji, na czele z efektownym uderzeniem (w okolicach „okienka”) Piotrka Przybysza, który grał jubileuszowy 50. mecz w reprezentacji.

Oczekując na wyniki ostatnich meczów w naszej grupie i ewentualnego rywala w dalszej fazie rywalizacji część naszej ekipy skorzystała z gościnności gospodarzy i udała się w strefę gastronomii i relaksu, natomiast grupa uderzeniowa skierowała się w kierunki Pałacu Kultury, aby…. tak, tak, to nie żart – pobiec na 5 km w ramach WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY. O szczegółach przeczytasz TUTAJ.

W tak zwanym międzyczasie okazało się, że wygraliśmy grupę A (dzięki zwycięstwu Polonii nad Wisłą Płock) i w wielkim finale skrzyżujemy piszczele z ekipą Radomiaka, która pod czujnym okiem prezesa Sławomira Stempniewskiego okazała się najlepsza w grupie B.

O tyły byliśmy spokojni. Zadbali o to Mariusz „Bonucci” Walkiewicz i Michał „Chiellini” Kocięba. W samej końcówce wsparło ich tysiącletnie doświadczenie Adama Romera. Rywale rozgrywali piłkę po obwodzie, nie znajdując jednak luki w naszej obronie. Z przodu staraliśmy się kąsać korzystając z sił „świerzaków” Wojtka Jakoniuka oraz Jacka Kowalskiego. Mecz zakończył się wynikiem bezbramkowym.

Na trybunie VIP przecierali oczy ze zdumienia 3 byli selekcjonerzy Jerzy Engel, Andrzej Strejlau i Wojciech Łazarek oraz Mieczysław Broniszewski. Dziennikarze w trzech meczach nie dali sobie wbić ani jednego gola!

Rzuty karne to już Włodek Lisiewicz show! Grający fantastyczne zawody nasz goalkeeper czytał w głowach rywali jak w elementarzu. Wybronił dwa rzuty karne (w II i III kolejce) i dał nam sensacyjną wygraną. Nie miał też godnych rywali podczas typowania NAJLEPSZEGO BRAMKARZA TURNIEJU!

Co z naszymi strzałami? Mariusz Walkiewicz na pewniaka w pierwszej kolejce na 1:1…

Po uderzeniu Czarka Olbrychta z „dużego palca” piłka prześliznęła się po poprzeczce. Niestety z niewłaściwej strony i po dwóch seriach nadal był remis 1:1. Decydujący strzał Patryka Bieńkowskiego, który dał nam sensacyjne zwycięstwo, zobaczysz w MULTIMEDIACH, w sekcji VIDEO.

Zdobyte pieniądze przekażemy Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy i dla 5-letniej Anielki z Warki, która walczy o powrót do zdrowia po chorobie nowotworowej.

RD – Polonia Warszawa 1:0 (Patryk Bieńkowski), RD – Wisła Płock 0:0 w fazie grupowej

RD – Radomiak 0:0, karne 2:1 w finale

Wszystkie mecz turnieju zobaczysz TUTAJ.

Reprezentacja Dziennikarzy: Włodzimierz Lisiewicz, Mariusz Walkiewicz, Michał Kocięba, Patryk Bieńkowski, Cezary Olbrycht oraz Piotr Przybysz, Adam Romer, Wojciech Jakoniuk i Jacek Kowalski.

/cez/

Zawsze z WOŚP. Policz się z cukrzycą

Warszawa, 29 stycznia (sobota)

Jak co roku, gdy zaczyna grać Orkiestra Jerzego Owsiaka – gramy (biegamy) i my!  

Bieg „Policz się z cukrzycą” od 16 lat towarzyszy finałowym wydarzeniom Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Akcja ma na celu promocję zdrowego i aktywnego trybu życia (nam to mówicie?!) oraz zwrócenie uwagi na problem cywilizacyjny, jakim jest cukrzyca.

Tym razem czekała nas „pętelka” od Pałacu Kultury do Starego Miasta i z powrotem, co dokumentuje mapka biegnącego w czubie peletonu naszego „maratończyka” Bartłomieja Dawidka.

Krótka rozgrzewka i ruszamy!

Na starcie, z powodów covidowych, tylko 5 tysięcy „wybrańców losu”. Tempo umiarkowane, bo ścisk straszny – ale nie o to chodzi. Zabawa jest przednia! Szczególnie w tunelu pod ulicą Marszałkowską, gdzie echo potęguje krzyki i śpiewy biegnących.

Niby dystans niewielki, ale metę witamy z ulgą. Szczególnie ci (tzw. grupa uderzeniowa), dla których bieg WOŚP był tylko przerywnikiem w futsalowym turnieju z okazji 100-lecia Mazowieckiego ZPN. O szczegółach przeczytasz TUTAJ.

Jesteśmy w komplecie! Troszkę zmęczeni, ale z poczuciem dobrze wykonanej pracy.

Bieg był charytatywny, co oznacza, że za wszystkie zebrane środki (za pakiety startowe) kupione zostaną pompy insulinowe dla kobiet w ciąży.

RD: Mariusz Walkiewicz, Cezary Olbrycht, Dominik Lutostański, Włodzimierz Lisiewicz, Marek Skalski, Patryk Bieńkowski i Bartłomiej Dawidek.

/cez/

Z gwiazdami w Łowiczu

Łowicz, 14 stycznia (piątek)

Rekordowym wynikiem zakończyła się osiemnasta edycja naszej ulubionej imprezy – turnieju „Gwiazdy na Gwiazdkę”, rozgrywanego tradycyjnie w Łowiczu.

Na parkiecie zmierzyły się cztery ekipy: drużyna Gwiazd (GnG), zasilona głównie byłymi piłkarzami łódzkiego Widzewa (Marcin Robak, Piotr Grzelczak, Damian Warchoł i Marcin Krzywicki) oraz gościnnie naszym Grześkiem „Gaborem” Jędrzejewskim, YouTuberzy i przyjaciele, w składzie której brylowali Radosław Majewski i zawodnicy futsalowej Legii Warszawa, Raperzy i przyjaciele, których wzmocnili m.in. Daniel Mąka i Robert Chwastek oraz nasza reprezentacja (bez transferów).

Po zaciętej walce przegraliśmy wszystkie mecze, ale najważniejsza w Łowiczu jest zawsze zbiórka środków dla potrzebujących. W tym roku graliśmy dla dziesięcioletniej Marysi Szkop, walczącej z dziecięcym porażeniem mózgowym. Na leczenie i rehabilitację dziewczynki zebrano łącznie ponad 167 tysięcy złotych, również z naszym udziałem.

Najlepsi w końcowej klasyfikacji byli YouTuberzy, nagrodę MVP otrzymał Daniel Mąka, a nas ucieszyła nagroda dla Włodzimierza Lisiewicza – najlepszego bramkarza turnieju.

Reprezentacja Dziennikarzy – Gwiazdy Na Gwiazdkę Team 2:4, RD – YouTuberzy 2:5, RD – Raperzy 3:4.
RD: Lisiewicz – Bieńkowski, Gołos, Kruk, Lepa, Marciniak, Orliński, Pawłowski i Walkiewicz

/mw/

 

Marciniak na turnieju Marciniaka

Płock, 8 stycznia (sobota)

Nasz eksportowy sędzia Szymon Marciniak który nadal ma szanse na udział w mundialu w Katarze, lubi też futsal. Pochodzący z Płocka arbiter FIFA od lat organizuje w tym mieście halowy turniej i sędziuje niemal wszystkie mecze. W tym roku były nawet transmisje w internecie!
Zadebiutowaliśmy w dwudniowej imprezie w „stolicy” naszego sponsora PKN Orlen, wystawiając drużynę z Krzysztofem Marciniakiem (Canal Plus) w składzie. Zaczęliśmy od porażki 1:2 z Feniksem Spedycją Bydgoszcz. W ostatniej akcji „nasz” Marciniak trafił w spojenie. Po klęsce z późniejszym ćwierćfinalistą Markusem MTS (0:7) w spotkaniu „o wszystko” ulegliśmy 1:3 Fast Service Sochaczew. Ostatniego gola straciliśmy, gdy zdecydowaliśmy się na pokerowe zagranie i wycofanie z bramki „Gabora„.
XI edycję Płock Cup z udziałem aż 33 drużyn wygrała ekipa Esse Plock, która po pasjonującym meczu finałowym pokonała 3:2 team Ogrodowa Skierniewice. W małym finale zagrały dwa zespoły z Warszawy: In Plus był lepszy od Floriana po serii rzutów karnych.
RD: Jędrzejewski – Walkiewicz, Marciniak, Gilarski, Kocięba, Sołdan, Kowalski, Drewnowski, Cieślik i Ciechański. Bramki: Drewnowski 2
TUTAJ możesz sprawdzić jak ten turniej opisał GIGA SPORT i ONET.
/ms/

Jubileuszowo i sylwestrowo

Warszawa, 29 grudnia (środa)

2021 rok zakończyliśmy podwójnym spotkaniem. Po charytatywnym meczu z KTS Weszło, już nie na boisku, ale przy stole, we własnym gronie. Były wspomnienia i dużo pozytywnych przeżyć. Były również włoskie dania, co sugeruje kierunek jednej z naszych najbliższych wypraw.

Bohaterem wieczoru był Paweł Sikora (POLSAT SPORT), który świętował rozegranie 150 meczów Reprezentacji.

W nadchodzącym Nowy Roku życzymy wszystkiego dobrego dla zawodnikom, sympatykom i przyjaciołom naszego Stowarzyszenia. Do Siego Roku!

/ms/