19.10.2015

No to racism

Warszawa, 18 października (niedziela)

Po sromotnej klęsce we Frankfurcie, tuż przed debiutem Stanisława Czerczesowa w Legii, mieliśmy szansę zagrać pokazowy mecz na Marymoncie z okazji akcji „NIE DLA RASIZMU”.

Atmosfera była bojowa, skład mocny – naprzeciwko młodsi przynajmniej o kilkanaście lat (od niektórych naszych weteranów pewnie o ponad 20) ciemnoskórzy zawodnicy z niższych lig Mazowsza i okolic. Było z kim się sprawdzić.

Zaczęliśmy jednak podobnie jak… Lech Poznań pod wodzą Jana Urbana. Mistrz Polski stracił gola już w 45 sekundzie, my ciut później, ale na pewno w o wiele bardziej przypadkowy sposób – napisać, że utraty tej bramki mogliśmy uniknąć, to nic nie napisać! My nie mieliśmy prawa jej stracić.

W niegroźnej sytuacji „Maniek” Skalski podał do bramkarza, Tomka Kiryluka, ale ten poślizgnął się na murawie i dwóch rywali znalazło się przed pustą bramką. Jeden z nich strzelił prawdopodobnie najłatwiejszego gola w życiu. – Upieram się, że w tej sytuacji był spalony – powtarzał Andrzej Zamilski.

Później mecz był wyrównany. Wielkiego widowiska oba zespoły nie stworzyły, ale – mimo różnicy wieku – nie było widać przewagi w przygotowaniu fizycznym, choć przeciwnicy wygrywali większość pojedynków biegowych.

Mieliśmy swoje okazje przed przerwą, mieliśmy także w drugiej połowie – najlepszej nie wykorzystał Marek Furjan, którego strzał instynktownie obronił znany m.in. z Turbokozaka w Lidze+ Ekstra Grzesiek Jędrzejewski. W naszej bramce, po przerwie, bezbłędnie spisywał się Janek Kasia.

Stanowczo mówimy „NIE DLA RASIZMU”, stanowczo również protestujemy przeciwko tak pechowym porażkom – trudno się pogodzić z 0:1 po niezłym meczu, w którym nie byliśmy słabsi od rywali.

Po meczu nikt nie miał nawet ochoty na spaghetti bolognese, które przygotował organizujący turniej Mirosław Skorupski.

Reprezentacja Dziennikarzy: Tomasz Kiryluk – Paweł Sikora, Marek Furjan, Adam Gilarski, Marek Skalski – Michał Kocięba, Cezary Olbrycht – Jan Błoński, Dariusz Tuzimek, Krzysztof Marciniak – Marcin Trzmiel oraz Jan Kasia, Adam Romer, Żelisław Żyżyński, Krzysztof Kuchciak, Jakub Pawlak, Dariusz Grzech i Jacek Kowalski.

/rb/