24.05.2025

Pamięci legendy Ursusa

Warszawa, 24 maja (sobota)

Takich zaproszeń się nie odrzuca. A dostaliśmy zaproszenie, żeby wziąć udział w uroczystości nadania stadionowi RKS-u Ursus Warszawa imienia reprezentanta Polski Krzysztofa Nowaka, który był wychowankiem klubu.

Gra w takich okolicznościach to czysta przyjemność – szczytny cel, mnóstwo kibiców na trybunach, świetnie przygotowana murawa.

Przed rozpoczęciem spotkania Marcin Pawłowski został uhonorowany za 150. występ w Reprezentacji Dziennikarzy.

Naszym przeciwnikiem była drużyna Gwiazd RKS-u Ursus.

Mecz od początku był wyrównany, z lekkim wskazaniem na gospodarzy, którzy stworzyli kilka sytuacji do strzelenia bramki. Był lob z dalszej odległości oraz sytuacja sam na sam, ale Dominik nie dał się zaskoczyć i znakomicie wybronił obie próby. My też mieliśmy okazje, ale nie udało nam się zdobyć bramki i na przerwę schodziliśmy przy wyniku 0:0.

Druga połowa zaczęła się od ataków gospodarzy, ale przez dłuższy czas skutecznie się broniliśmy, wyprowadzając kontrataki. Niestety, Gwiazdy dopięły swego. Szybka akcja prawą stroną boiska, wrzucenie piłki na dalszy słupek, gdzie niepilnowany rywal zakończył akcję celnym strzałem. Próbując wyrównać, nadzialiśmy się na perfekcyjną kontrę. Zawodnik Ursusa wyszedł sam na sam z Witkiem i wykorzystał okazję strzelając gola na 2:0.

Strata drugiej bramki podziałała na nas mobilizująco i po kilku naprawdę niezłych sytuacjach strzeliliśmy na 2:1. Na polu karnym przeciwnika był faulowany Marcin Włódarczyk, a „Pawłoś” pewnym strzałem z 11 m pokonał bramkarza. Na wyrównanie zabrakło czasu, więc pozostał pewien niedosyt…

RKS Ursus – dziękujemy za zaproszenie i liczymy na rewanż.

RD: Lutostański (Fedorczyk) – Lepa, Kowalski, Kruk, Olkowicz, Błoński R., Partum, Włódarczyk, Bieńkowski, Menkina, Gołos, Chmiel, Skwierawski, Pawłowski
/witek/